spotkanie
na przeciw mnie kobieta między nami słowa mnóstwo emocji rozciągniętych w każdej spacji i oddechu najważniejsze pozostaje nie wypowiedziane
na przeciw mnie kobieta między nami słowa mnóstwo emocji rozciągniętych w każdej spacji i oddechu najważniejsze pozostaje nie wypowiedziane
do wczorajszego tekstu jest również melodia i opowieść 🙂 obejrzałyśmy z Marcią piękna opowieść a teraz śpiewamy 🙂
Myśleliście kiedyś, co będzie, jak wasze marzenie się spełni? Jak będzie wyglądać ta chwila? Co dalej? Czy nie okaże się, że to wcale nie jest tak, jak się marzyło? Ale czy z takiej właśnie obawy nie będę marzyć? Oj nie 🙂 Nie dać się lękowi, nie pozwolić, aby strach wziął górę … To jest tak, […]
źródło obfitości – szukane, często mocno ukryte (przynajmniej tak się wydaje) zazdrość – to droga dokładnie w przeciwnym kierunku przeczytane: „Aby myśleć i zachowywać się jak człowiek bogaty, nie wystarczy mieć pieniądze. Trzeba odkryć w sobie również mądrość, która pozwoli cieszyć się dostatkiem w każdej dziedzinie życia – obfitością pomysłów, zainteresowań, radości i energii, a […]
Idąc dziś po schodach, a raczej wciągając Staszka w wózku wraz z kilkoma siatkami zakupów na nasze trzecie piętro, pomyślałam sobie, że ze światami jest tak, że każdy cieszy się na coś innego. Jedni na dobre dania – bo lubią rybkę, inni na wypieki świąteczne, jeszcze inni na pieczenie pierników, robienie ozdób choinkowych, wyczarowywanie prezentów, […]
Wyrzuciła lub spaliła wszystkie swoje zdjęcia i zeszyt z przepisami. Wiele pamięta, czasami zbyt wiele. W sercu nosi mnóstwo niespełnienia.
Dobrze jest poczuć zapach domu w odróżnieniu od ostrego zapachu środku do dezynfekcji rąk. Dobrze jest położyć Staszka w pachnącej kolorowej pościeli. Dobrze jest zobaczyć jak Staszek biega po domu i strzela gole. Dobrze jest przytulić Martę i Tymka.
Uwierzyć, że może być dobrze. Że będzie dobrze. Że świat ma dla mnie ciekawy, niełatwy, ale dobry scenariusz. Że mogę uczestniczyć czynnie w jego pisaniu. To wszystko sprawia, że nabieram sił. Jest dobrze. Będzie dobrze. I życie toczy się dalej.
Wielką zajętą jest umieć zaufać w każdym położeniu, nawet tym najgorszym, nawet kiedy dopada cię dół, bo jesteś masakrycznie zmęczony, bez nadziei na sen, kiedy rokowania są niepomyślne, żeby nie napisać złe.
Dojrzałam, a może po prostu znalazłam czas, aby wsłuchać się w Polannę Ani Marii. Hmmm … Kiedy ranne wstają zorze – jedna z moich ukochanych pieśni, której nawet dewoci czy inne oszołomy, nie mogą spłaszczyć, zawłaszczyć … nucę ją często rano. Układa chaos w mojej głowie, wokół mnie również, wnosi spokój, przypomina o wdzięczności, pozwala […]