jutro mogę obudzić się – kiedy się obudzę
kiedy Staszek mnie obudzi
mogę zupełnie zignorować godzinę 5:15
i nic sobie z niej nie robić 😉
cudowne uczucie
jutro mogę obudzić się – kiedy się obudzę
kiedy Staszek mnie obudzi
mogę zupełnie zignorować godzinę 5:15
i nic sobie z niej nie robić 😉
cudowne uczucie
wiele różnych myśli biegnie mi przez głowę
przebiegają bez zatrzymania się
obijają, zawracają, kręcą w kółko
przytłacza mnie codzienność, zabieganie, brak dystansu, stan konta, nie zwiastujące nic pomyślnego wskaźniki, niepewna przyszłość, brak wiary w siebie, we własne możliwości i siły … czuję się taka słaba
Continue reading “Say it to me now” »
Nie mogę się dziś napatrzeć na poranne niebo.
Choć z poziomu okna w tramwaju linii 13 nie widać zbyt wiele, to mimo wszystko to, na co patrzę zachwyca.
Z jednej strony księżyc prawie w pełni, z drugiej strony wschodzące słońce z udrapowanymi wokół chmurami w odcieniach granatowo – pomarańczowo – łososiowych. Świetliste to wszystko. Urzeka. Continue reading “kartka z marzeniem” »
Pragnienia jak drogowskazy?
… do Waglewskiego, ale innej piosenki
a ja trafiłam na taką oto: