Celebrować chwilę.
Herbata malinowa z cynamonem, anyżem i szczyptą pozytywnej energii.
Białe płatki śniegu osiadające na włosach rozwianych przy bieganiu po górach.
Serdeczny śmiech z jakiejś głupoty.
Nieobecność przez zasłuchanie w świat Dzieci z Bullerbyn.
Uścisk na powitanie.
Smak nocnego pocałunku.
Zapach grzanego wina podczas rozmowy.
Widok ośnieżonych gór i wschodu księżyca.
Życie składa się z chwil. Małych karteczek. Obrazków.
Z nich niektóre przez zapach, emocje, smak, dotyk, nastrój czy jeszcze z innych powodów zostają na dłużej.
Uwieczniamy je na kliszy pamięci.
Potem przywołujemy albo same się pojawiają w różnych momentach życia.
Nadają mu sens. Czar. Wyrazistość.
I zdają się mówić: Bo kiedy żyć, jak nie teraz!
Celebrować chwilę, to celebrować życie.
