gdzie jesteś, ach gdzie …
muzo moja, weno, jedna ty paskudo!
gdzie się podziałaś, gdzie zapodziałaś?
pewnie schowałaś się przede mną, bo ostatnio zaniedbałam, nie dbałam …
moja wina
usiądę i poczekam na Twój powrót
a siedząc tak posprzątam bałagan fotograficzny
przetrę obiektyw i odkurzę migawkę
tylko nie rób sobie ze mnie żartów i wróć
czekam …
Frida:
Tu jezde! 😉
A przy okazji; słuchałam dziś Eleni (sic!) i te słowa bardzo mi się z Tobą skojarzyły:
„Przyglądam się kwiatom i dobrze mi z tym, dopóki trwa lato nie lękam się zim”
Cała Jaskółka 🙂