Nasze wakacje. Cudowny czas. Dobry. Taki zwyczajny. Płynie sobie spokojnym nurtem.
W tym roku brodziliśmy z Tymkiem po potoku.
Ze Staszkiem staliśmy się prekursorami turystyki wózkowej uprawianej na bielickich duktach.
Z Martenią spędzałyśmy czas na babskiej wyprawie.
A do tego rozmowy, grzybobrania, fotografia, opalanie się, wędrówki, czytanie …
Zdjęcia naładowane wspomnieniami 🙂