łosie i inne przypadki

Dlaczego ludzie naklejają sobie na samochodzie tak idiotyczne znaczki jak łosie? Potem jeżdżą jak łosie … Jestem zmęczona ludźmi, pośpiechem, wsiadaniem i wysiadaniem z samochodu, skrobaniem szyb, zakupami, robieniem obiadów, a wcześniej ich wymyślaniem. Zmęczona pytaniami i podejmowaniem decyzji, i trzymaniem się dzielnie, choć wcale nie mam już na to siły.

Zmęczona myśleniem o wielu sprawach dookoła … potrzebne mi skanalizowanie wszystkich problemów, niepewności, jakie mnie otaczają. Nie chcę podejmować decyzji w najdrobniejszych sprawach, przy których inni mają problemy.

Ech … muszę odpocząć. Bo już nawet sił mi czasem nie starcza na rozrywkę, na przyjemność – coraz mniej spraw mnie cieszy.

To nie jest dobre, to mi przeszkadza.

Sił mi nie starcza także na dźwiganie czyjegoś niezadowolenia, jakiś bezsensownych pretensji, że nie myślę o wszystkich, że nie zadzwonię czasami, że się nie interesuję … na takie zarzuty staję zdziwiona i zaczynam się śmiać i myślę „jestem tylko zwykłym człowiekiem, zwyczajnym … żadnym supermanem czy superwoman – nic z tych rzeczy”

… a potem odwracam się na pięcie i myślę sobie dalej „a dajcie Wy mi wszyscy spokój – niech każdy żyje własnym życiem – ja też chcę żyć własnym” … Staś rośnie pod sercem, Marta i Tymek w domu ze swoimi małymi i wielkimi troskami i radościami, Krzyś, praca, studium, firma i cała góra problemów oraz radości – wystarczy.

Za resztę dziękuję – nie skorzystam!

I dziura jeszcze w moich ulubionych rajstopach mi się zrobiła … i wszystkie L-ki i niedzielni dżentelmeni na drodze musieli ustępować miejsca każdemu i jechać 20 km/h przez co wszędzie się spóźniam … i samochód znowu zaśnieżony i oblodzony … i … i … i.

Jedną z wielkich przyjemności jest jechać do Zielnik trasą kórnicką … tempomat trzyma prędkość 120-130 km/h, pusto w miarę, lewym pasem mało kto jedzie … muzyczka chiloutowa … porządkowanie myśli lub totalna bezmyślność (poza odruchami kierowcy – gaz – sprzęgło – bieg – hamulec) … uwielbiam to … odpoczywam.

Autor

Jaskóła

Cóż można powiedzieć o Jaskółce - że czarny sztylet, że ruchliwa, uśmiechnięta i ... żywa.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.