Łzy

Siedzę w wyciszonym na parę chwil domu i płaczę. Płaczę nad nieszczęściem, niezrozumieniem, nad głupotą i zawziętością, nad ignorancją i wyrachowanym jadem wtłaczanym małymi kroplami, a czasami nawet z wiadra, do mojego rodzinnego domu.

Płaczę nad starym człowiekiem,który możliwe, że jest tak doskonałym cynikiem i aktorem, że znakomicie, wprost perfekcyjnie, odgrywa swoją rolę starej, biednej, nikomu niepotrzebnej „babci”. Tylko ja już w to nie wierzę. Za dużo zła. Za dużo jadu, za dużo ludzi wokół cierpi od tej biednej schorowanej kobiety. I tak naprawdę w sercu swoim wiem, że to głębokie rany, nigdy szczerze nie wypowiedziany żal i ból wymieszały się w jad … ale to nie jest usprawiedliwienie.

Łzy kapią z bezsilności, a serce we mnie krzyczy. Czyż można spokojnie patrzeć jak niszczą Twój dom? Boję się, że ludzie, których kocham przepłacą babciną starość zdrowiem i życiem. Nie jest potrzebna taka ofiara, zupełnie. Na gorycz, którą się nosi w sercu od lat, na pielęgnowany egoizm, na pretensje do całego świata, na jad i zawiść nie ma lekarstwa. Tylko Bóg jeden może pomóc – ale ile cudów można przegapić mówiąc „mnie się przecież wszystko należy”. Tu nawet cud już mało pomoże.

Serce we mnie krzyczy „Precz!!!”. Nikt nie ma prawa krzywdzić bezkarnie innych i zakrywać się niedołęstwem, starością, chorobą. Nikt! Bóg cierpiał i swoim cierpieniem nie obarczał innych.

A ja chcę, aby ludzie, których kocham byli szczęśliwi i mogli przeżyć swoje życie tak dobrze, jak to tylko możliwe i bez bezsensownych ofiar składanych w imię kiepsko pojętego obowiązku. Nie ma sytuacji bez wyjścia. Zawsze jest jakieś okno otwarte i choć upadek może grozić obrażeniami, to warto spróbować, bo to jest wolność. Nikt nie ma prawa odbierać drugiemu człowiekowi prawa do wolności woli, myśli, i serca. Nikt …

Płaczę, bo tylko w ten sposób wypływa ze mnie cała niemoc i żal, i smutek, i … jest tak strasznie smutno, jak na pogorzelisku prawie, ale jeszcze widać Niebo nade mną.

Chce wierzyć, że znajdziemy, że Rodzice znajdą, że my pomożemy, odszukać to okno, które daje wolność … wolność ducha, wolność myśli i poczucie, że jest mi dobrze w moim własnym domu. Jest dobrze i jestem u siebie.

Autor

Jaskóła

Cóż można powiedzieć o Jaskółce - że czarny sztylet, że ruchliwa, uśmiechnięta i ... żywa.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.