po strunach idę do Nieba

Myśli moje pobłądziły również ku Niebu. Trudno nie wierzyć w nic – śpiewa Adam Nowak. Tak. Trudno. Ale trudno też wytrwale kroczyć obraną drogą wiary. Ot i tyle. Kościół … im dłużej żyję, im bardziej refleksyjnie podchodzę do życia, to dostrzegam, że Kościół jest bardziej ludzki niż Boży. Mówimy „Święty Kościół Powszechny” – to ogromna nobilitacja, wyzwanie. Święty, a przecież tworzony przez ludzi. Wiele buntu we mnie wobec tej dzisiejszej świętości. Bo tak często wespół ze świętością nie idzie pokora. Szkoda, że w Kościele tak wiele do powiedzenia mają mężczyźni … ale zostawiam te niedokończone jeszcze rozważania.

Myślę, że wielu ludzi nie znajduje w Kościele swego miejsca, bo tego, czego najbardziej im trzeba – szlaku, drogowskazu, wiarygodnych przewodników – jest trudno znaleźć. Za często słyszę w Kościele czarno-białe porównania. Do niczego mi one – tylko powodują, że bardziej widzę drzazgę w oku brata, a belki w swoim nie dostrzegam … Potrzebuję usłyszeć zamiast łajania i wytykania moich grzechów i wad – z których zdaję sobie sprawę – potrzebuję usłyszeć, którędy wiedzie droga, jak czytać mapę, jak oznaczone są schroniska i szlaki. I tu nasuwa mi się porównanie – że przez braki drogowskazów, dobrze oznaczonych szlaków i kompetentnych przewodników powoduje, że wielu ludzi chodzi teraz po ścieżkach wiary jak większość turystów (pseudoturystów) w Tatrach czy Karkonoszach. Bez mapy, w klapkach, bez nakrycia głowy, bez przygotowania – na zasadzie zwiedzania, abo lepiej zaliczania kolejnych atrakcji turystycznych. Ale jeśli zasmakowało się gór w nieco głębszy sposób, odkryło się swoje miejsce wśród szczytów, kotlin i przełęczy, to góry przestają być atrakcją turystyczną a stają się fragmentem życia, ścieżką życia. Może podobnie jest z wiarą?A jeżeli tak jest, to każdy ma swoją drogę, swój szlak. Przewodnicy pozostają tylko przewodnikami. Uczą, jak radzić sobie na ścieżkach wiar, krętych i stromych.

Autor

Jaskóła

Cóż można powiedzieć o Jaskółce - że czarny sztylet, że ruchliwa, uśmiechnięta i ... żywa.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.