poniedziałkowo

padam dziś ze zmęczenia;
wykonałam niezliczoną ilość różnych czynności,
nie wspominając już o kreatywności, jakiej ode mnie wymagały;
poza tym sukcesem zakończyły się podjęte przeze mnie działania mające na celu wyżywienie rodziny 😉

na koniec tego intensywnego dnia wychyliłam lampkę białego wina, które znalazłam w zakamarkach kuchennych

dobry dzień
niezgorszy też jego koniec

dobranoc

Autor

Jaskóła

Cóż można powiedzieć o Jaskółce - że czarny sztylet, że ruchliwa, uśmiechnięta i ... żywa.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.