spotkanie
na przeciw mnie kobieta
między nami słowa
mnóstwo emocji
rozciągniętych w każdej spacji i oddechu
najważniejsze pozostaje nie wypowiedziane
uświadamiam sobie
jak wiele można poświęcić dla kochanej osoby
przed jakimi dylematami stanąć
jak odmienne może okazać się prawdziwe życie
od tego wymarzonego, planowanego
ile z nas, kobiet, staje przed takimi dylematami?
wybór między mierzeniem się z męską przeszłością, wpasowywaniem się w nią, dopasowywaniem, a życiem po swojemu, bez kartek z przeszłości
czekanie na wspólną przyszłość, która nie ma przyszłości w planach czyjejś matki
uwikłanie w powinności, nasze kobiece zagmatwania, że wypada, że powinno się, że trzeba być grzeczną i posłuszną i dobrze wychowaną …
prawda jest taka, że dopóki cokolwiek, co robisz nie wypływa z Ciebie, stanowi truciznę
truciznę, która zamazuje obraz świata, uszkadza relacje z ludźmi, jest jak odłamki lustra z baśni o Królowej śniegu
widzę to w sobie
widzę w tak wielu innych kobietach
i cieszę się, że widzę
że mam świadomość trucizny
i mam nadzieję, że póki wiem, to i antidotum mam pod ręką
spotkania są ważne
jest w nich siła
pozytywna energia
która pozwala zabrać głos w sprawie swojego życia
mojego kobiecego ludzkiego życia