Doświadczyłam w nim wielu dobrych emocji będąc w gronie samych kobiet. Jest mi z tym dobrze. Dzień specjalnie dla mnie. Spotkanie, podróż do siebie, słuchanie innych. Radość życia i uważność w każdym działaniu – dwie istotne wskazówki. I takie bardzo ciepłe przesłanie, jakie dociera do mnie, gdy siedzę sobie na pięknym łóżku hotelowego pokoju – jestem ważna dlatego, że jestem, że jestem Kobietą, że jestem Kobietą, która szuka swego szczęścia, spełnienia, swej drogi. Dlatego tu jestem. I otrzymuję od życia dobry czas, życzliwych ludzi, piękne wnętrza, smaczne jedzenie i … drogę do siebie samej. Dziękuję.
Każda z nas – kobiet – zasługuje na szczegolny dzień, raz na miesiąc, na tydzień, na jakiś czas. I to nie jest żadna próżność, żaden egozim! Potrzebujemy tego, aby spotkać się z sama sobą, aby poczuć się dobrze, aby zaczerpnąć powietrza. To daje siły do dalszej wędrówki u boku naszych mężów, dzieci, rodzin, przyjaciół. Mamy prawo także być ważne i nie ustawiać swoich potrzeb na samym końcu kolejki ważnych i superważnych spraw. Ile z nas o tym wie, a ile nie dopuszcza w ogóle takiej myśli, uważając ja za egoistyczną. Bzdura, wkładana do głowy całej rzeszy kobiet.
Dobrze jest być kobietą, czuć się na swoim miejscu, czuć się dobrze ze swoim ciałem i chcieć żyć radośnie, dobrze, odważnie. Widzę Twoją czułość, widzę Twoją dzielność, widzę Twoją figlarność. Widzę Cię – moja Kobieto!
Jedna myśl w temacie “szczególny dzień”