Dziś, ale 14 lat temu obudziłam się w nowej rzeczywistości.
Od tamtego dnia staram się nie tyle równać krok, co wyczuwać, rozumieć … kochać.
Jak to śpiewa Mieczu: obmapywanie naszych zalet i wad; mapa jest coraz bogatsza.
Ale żeby to było łatwe – nie powiem.
Ale warto.
Tag: muzyka
opowieść w melodię ubrana
do wczorajszego tekstu jest również melodia i opowieść 🙂
obejrzałyśmy z Marcią
piękna opowieść
a teraz śpiewamy 🙂
Czarna Góra kobiet
Weszłyśmy – we trzy. Jestem coraz częstszym gościem jej zbocza, wieży, ścieżek. I za każdym razem jest inna. Częstuje mnie innymi widokami, innymi zapachami, temperaturą. A nade wszystko rozkoszuję się jej ciszą. Szczególnie tą od strony Polany Żmijowej. Continue reading “Czarna Góra kobiet” »