Take 6

Zasypana śniegiem Gdynia. Tawerna. Sola w boczku. Zimowe już prawie i nocne morze. I koncert.

Niewypowiedziane szaleństwo dźwięków które cudnie współbrzmią. Bezpośredni, otwarci ludzie.  Siedzieliśmy przed samą sceną w klubie Pokład wśród trzystu innych osób – zasłuchani, rozkochani w muzyce. Nie pisze więcej – nie można tego słowami nazwać.

Take 6 na JazzGdynia – bo o nich tu mowa. Niezapomniane przeżycie.

Autor

Jaskóła

Cóż można powiedzieć o Jaskółce - że czarny sztylet, że ruchliwa, uśmiechnięta i ... żywa.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.