wakacje

Pomalowałam paznokcie na niebiesko. Wakacje w pełni. Gramy w badmintona. Zbieramy kurki. Wczoraj były leśne podchody. Jemy zrobiony przez siebie blok czekoladowy i sernik na zimno no i lody. Jest dobrze choć czasem nerwowo i burzowo. Zastanawiam się jak na wspólnych wakacjach mówić o sprawych konfliktowych i trudnych. Nie ma dobrych rozwiązań. Nie wtrącać się w wychowanie innych dzieci. Tak jest na tę chwilę najlepiej.

Autor

Jaskóła

Cóż można powiedzieć o Jaskółce - że czarny sztylet, że ruchliwa, uśmiechnięta i ... żywa.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.