wszystkim mamom …

Hmmm – przeczytałam siedząc w kawiarni – w pierwszym dniu bez Staszka przy boku. Łza zakręciła się w oku. Jak bardzo źle siebie czasami traktuję. A wystarczy odrobina czułości i wyrozumiałości: „(…) Młoda mama potrzebuje nawyku regularnego dbania o siebie, żeby nie zatracić się w macierzyństwie. (…) Potrzebuje wzmacniać ciało i umysł, praktykować nawyki doceniania siebie, tego, że wstaje w nocy, karmi, przewija, tuli, kocha, troszczy się, bawi, gotuje. Ważne, by codziennie pielęgnowała świadomość, że robi coś wartościowego, by mówiła sobie dobre rzeczy, kochała siebie za swoją czułość i dzielność, budowała poczucie siły i kompetencji w roli mamy.” (Zwierciadło 09/2011)

 

2 komentarze

  1. krasne:

    dziękuję :*

    30 sierpnia, 2011
  2. Jaskoolka:

    ściskam serdecznie 🙂

    30 sierpnia, 2011

Napisz komentarz