zasłyszane

1) Filip do Marty: Ale Wy macie dużo zdjęć.

Marta do Filipa: Bo moja mama jest fotografem.

Ja uśmiecham się od ucha do ucha – urosłam 🙂

2) Jedziemy samochodem. Niebawem będzie przystanek na stacji benzynowej, gdzie w restauracji zjemy obiad. Omawiamy kto co zje. Tymek mówi:

– Ja zjem frytki.

Ja na to:

– Ale nie można zjeść tylko frytek na obiad.

Tymek:

– To ja chcę z ketchupem!

(no to zdecydowanie same nie będą!)

Autor

Jaskóła

Cóż można powiedzieć o Jaskółce - że czarny sztylet, że ruchliwa, uśmiechnięta i ... żywa.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.