Oglądałam kiedyś taki film „W pogoni za szczęściem”. Sceptyk powiedziałby: „Ładna bajka”. Nie jestem sceptykiem. Dla mnie to nie bajka. To siła do działania, do życia, do realizowania marzeń. Bo jeśli masz marzenia to chroń je i spełniaj je. To daje ogromną siłę. I nie daj sobie nigdy wmówić, że czegoś nie potrafisz. Ludzie mówią, że czegoś się nie da zrobić, bo sami tego nie potrafią. Chcesz czegoś, to walcz o to. Kiedy tak podchodzę do swojego życia nie można mnie złamać, udupić. To potężna siła napędzana marzeniami, napędzana szczęściem. Jeśli doświadczyłeś kiedyś cudownego uczucia spełnienia marzeń, osiągnięcia celu – wiesz o czym mówię. Uśmiecham się do tych, co nie mają odwagi żyć po swojemu i idę dalej. Ku szczęściu 🙂
ps. Zamiast szczepień na pneumokoki, rotawirusy itd powinniśmy zaszczepiać dzieciom wiarę we własne siły, w siłę marzeń … wiarę w to, że można być szczęśliwym.