Zorkownia została Blogiem Blogerów oraz najwyżej ocenionym blogiem w kategorii Blogi literackie. Jestem wzruszona. Zorka pisze o przekraczaniu granicy śmierci z wielką miłością, ale i prostotą. Znajduje słowa tam, gdzie tak często nie można znaleźć właściwych. Trochę jak Gandalf, w rozmowie z Pipinem:
PIPPIN: I didn’t think it would end this way.
GANDALF: End? No, the journey doesn’t end here. Death is just another path, one that we all must take. The grey rain-curtain of this world rolls back, and all turns to silver glass, and then you see it.
PIPPIN: What? Gandalf? See what?
GANDALF: White shores, and beyond, a far green country under a swift sunrise.
PIPPIN: Well, that isn’t so bad.
GANDALF: No. No, it isn’t.
To dobrze, że ludzie chcą czytać o przekraczaniu granicy, którą każdy z nas kiedyś będzie zmuszony pokonać.
To dobrze, że Zorka pisze o trudnych, ale jak się okazuje – potrzebnych i ważnych rzeczach.
Tak dobrze jest znać takich ludzi.
A nawet siedzieć z nimi w jednej ławce… 🙂
Zorka, bezczelnie, dostała też trzecią nagrodę od jurorów – Wyróżnienie Główne – i jedzie na wycieczkę marzeń.
A pojutrze widzimy się w B. 🙂
🙂 oj tak – nawet w jednej ławce 🙂 …. to będzie już ze 20 lat … szmat czasu
Sama jesteś „szmat” ;))))))