ale nade wszystko mieć czas.
To bardzo prawdziwe słowa Pani Alicji, nauczycielki skrzypiec w książce Ani Czerwińskiej-Rydel Tajemnica Matyldy.
Książkę zdobyłam na allegro, bo nakład się już wyczerpał, a wznowienia nie ma.
Lubię książki pani Ani. Książki dla dzieci.
A historia Matyldy mnie urzekła, choć prosta jest i życiowa.
Zwyczajnie mądra – dla dziecka i dla dorosłego.
Może dla dorosłego bardziej?
Kochać, akceptować, wymagać i mieć czas.
Trudne, szczególnie w mojej zabieganej rzeczywistości.
Dlatego nakazuję sobie spokój, aby móc złapać oddech zanim powiem o jedno słowo za dużo albo znowu porównam Marty czy Tymka sprawy, ich życie do mojego sprzed dwudziestu kilku lat.
Ale gdy uda się wysłuchać, posłuchać swojego dziecka, to świat się nagle zmienia.
Kiedy pomyślę, zanim wyciągnę pochopne wnioski, wówczas widzę jak Marta rozkwita.
Kiedy poczekam na nią pozwalając doświadczyć konsekwencji swoich czynów – tych dobrych i tych złych – nie jestem przegrana. Jestem o krok bliżej w drodze do mojego dziecka i jego nastoletniego świata.
No to w drogę, bo wiele jeszcze do zrobienia!
