Byłam. Słuchałam. Spotkałam Agnieszkę i kilku jeszcze ciekawych ludzi.
A o czym mowa? O szóstym BLOGTeju – spotkaniu poznańskich blogerów.
Byłam z ciekawości co usłyszę i kogo spotkam, szczególnie z uwagi na temat.
Odpowiedzialność – konsekwencje – pasja – pisanie o tym czy może przekazywanie tego w co się wierzy, o czym się wie, czym się pasjonuje, co się przeżywa, z czym ma się mniejszy lub większy problem, co wywołuje emocje. Zgodzę się z Agą – ma to sens jeśli się z tym identyfikujemy. Inaczej prędzej czy później wyjdą z tego farmazony lub blog reklamowy, w którym ja-twórca bloga i moje zdanie nie będę już ważny.
Mój pokój – mówi Aga. Moje okno w nieskończonej ilości innych okien.
Spojrzałam na to co robię pod innym kątem. Początki „niecodziennika” są we mnie. Pomaga mi, bo mogę wypowiedzieć myśli, ale czasem i utrudnia, bo słowa napisane idą w świat i rozpoczynają żyć własnym życiem.
I obojętnie o czym się pisze – zawsze warto mieć coś do powiedzenia od siebie ;), aby nie gadać o niczym (w nadziei, że większość nie zauważy)
cześć, jak to możliwe, że już zdołałaś przygotować wpis! Gratuluję! Zerknęłam na Twojego fotobloga – mam nadzieję, że się nie pogniewasz… Jestem pod wrażeniem!
Że mnie tu znalazłaś 🙂
Moje wpisy nie mają regularności. Jak coś mnie poruszy – piszę. Nie przygotowuję ich. Siadam i piszę.
Dzięki za miłe słowa o galerii.