Jak często rozmawiam z Tobą, Tato?
Często. Szczególnie …
Continue reading “A kiedy już zabraknie czasu …” »
Kategoria: rozmyślania
okruszek
okruch miłości naszej
cud największy i nieodgadniony
najpełniejszy obraz życia
najtrudniejsze z wyzwań
najpiękniejsze z doświadczeń
ogromna odpowiedzialność
dziecko – człowiek
wiem, że jestem szczęściarą, wiem to
Nieba kawałek.
Niebo. Tatku mój Kochany.
Natalia wreszcie zarejestrowała tę piosenkę, która tyle łez wyciska z moich oczu.
Porusza do głębi i melodią, i słowami i jeszcze czymś czego nazwać nie umiem.
Posłuchaj, od 2:20 się zaczyna. Wcześniej jej świadectwo. Continue reading “Nieba kawałek.” »
Manufaktura radości
Jakiś spory już czas tematu dostałam książkę.
Teraz znalazłam bloga. Zajrzę tam czasami na pewno.
Ale nie za często, aby nie przejadło i nie spowszedniało mi, to wszystko, o czym autorka pisze. Continue reading “Manufaktura radości” »
Po horyzont marzeń i planów
Nie mam nic do dodania.
Rozmowa przyszła do mnie z Zorkowni.
Będę do niej wracać.
Po optymizm. Po wielki optymizm 🙂
Danuta Szaflarska „Myślę do przodu”
Oswojony przez śmierć
Rocznica śmierci Babci.
Ona jest tu gdzieś. Obok. Wspominam ją ostatnio często.
Przez sytuacje, rzeczy, słowa i gesty.
Continue reading “Oswojony przez śmierć” »
strach i … ja
Nie bać się świata.
Nawet tego, co z szafy wychodzi po 2 w nocy.
I tego co we mnie samej siedzi, licha jednego paskudnego, też się nie bać.
Nie bój się, nie lękaj się.
Codziennie na nowo w życie wchodzić.
Optymizm pielęgnować i dobre myśli.
Złych głosów i myśli nie słuchać zbyt wiele.
Przeminą.
Continue reading “strach i … ja” »
Światło w mroku
„Najważniejsze to zwalczyć w sobie lęk przed własnym światłem, własną siłą. Świat nie rośnie w siłę, kiedy ukrywasz swoją wartość. Twój sukces służy wszystkim ludziom.” Regina Brett
Boję się tego, co we mnie – i nie chodzi tu o złe, ale o dobre.
Boję się wysiłku jaki będzie konieczny, aby pozwolić temu światłu zaświecić i poprowadzić.
Boję się decyzji, które okazać się mogą słuszne i pociągną za sobą konieczne czyny. Continue reading “Światło w mroku” »
uważność – na Nowy Rok
Noworoczne przemyślenia.
Kilka podsumowań. Przełom roku temu sprzyja.
Ale dziś nie o tym, albo i o tym, ale nie wprost.
Do wejścia z nadzieją w ten rok przekonały mnie pewne życzenia.
Tkwiłam w błogiej nieświadomości, nie wiedząc jak bardzo właśnie takie słowa były mi potrzebne, dopóki ich nie przeczytałam. Continue reading “uważność – na Nowy Rok” »
Oczekiwania innych – mój kamień u szyi
Nie ma we mnie ostatnio słów, które dałyby się napisać.
Mieszanka emocji, myśli i uczuć jest tak intensywna, że z trudnością wyławiam esencję.
Ale wczoraj przejechałam się do Dźwirzyna. 550 km pięknej, mało ruchliwej drogi, samochód i ja.
Bardzo dobry czas. Spokojny. Inny niż ostatnie tygodnie. Bezmyślny.
Odpoczynek od nagonki myśli wywoływanych prawie wszystkim, co mnie otacza. Continue reading “Oczekiwania innych – mój kamień u szyi” »